niedziela, 30 grudnia 2012

ROZDZIAŁ XI

** - No jak to w jakim ? W twoim ! - powiedział Liam
- Czemu ? - spytał Malik
- To pytanie już do młodej . - odpowiedział mu Dady Direction

**
 - A bo ja powiedziałam , że nie wyjdę z pokoju już dziś..
- No dawaj młoda będziemy siedzieć w salonie i oglądać filmy - powiedział Zayn
- No nie wiem..
- Proszę - zrobił slodkie oczka Malik
- No okey
Siedzieli wszyscy w salonie , chyba można to tak nazwać , bo Niall , leżał o jadł żelki , Zayn siedział przed telewizorem udająć , że to lustro. Harry leżał gapiąc się na siedzącą w fotelu Agathę . Liam gadał przez telefon z Paulem , a Louis wcinał marchewki i się wszystkiemu przyglądał. Po godzinie takiego zamętu , że każdy nie wiedział co robi , dowiedzieli się , że mogą wrócić do swoich pokoi. Każdy poszedł do siebie spać. Rano coś koło 6 rano wstał :Liam , Zayn , Louis i Harry aby przygotować dom na urodziny Nialla.
Koło 7 wstała Aga , bo chłopaki zaczęli mocno hałasować. Harry opowiedział jej o planie , który mają na dziś przygotowany. O 8 wstał Horan. Wszystko poszło zgodnie z planem , bo on nawet ie pamiętał o tym , że ma urodziny. Wieczorem odbyła się impreza dla całej rodziny i najbliższych przyjaciół.

***
Hej :** Nie narzekajcie , że rozdział jest taki krótki , ale ja to teraz robię specjalnie. Nowa notka po nowym roku. I wtedy będą długie rozdziały i wszystko będzie tak jak zaplanowałam na początku :D SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2013 Z 1D , SPOTKANIA ICH I CZEGO TAM JESZCZE CHCECIE ! KOCHAM WAS <3

~Agula

niedziela, 16 grudnia 2012

Rozdział X

Chciałabym zadedykować ten rozdział : Patrycji ( patriciaa480 )  bez , której nie wiedziałabym co napisać ;c 

Nastał ranek , Agatha przebudziła się. Na jej nogach spał Hazza.Chciała wstać ale nie miała jak. zaczęła szturchać Harrego , a on wo gule nie drgnął. Nagle do pokoju wbiegł Louis i zaczął się drzeć :
- Aga ukryj mnie bo Niall mnie goni !!
- Połóż się pod Hazze to cie nie znajdzie. - powiedziała
- No ok , czekaj jakim cudem tu jest Harry ?
- I tak tego nie zrozumiesz...
- Dobra to mogę się gdzieś schować ?
- Jak już musisz , ale ja idę do kuchni.
Kiedy Agula zeszła do kuchni zobaczyła Liama robiącego śniadanie. Zaczęli ze sobą rozmawiać , gadali dość długo , aż do kuchni nie wbiegli Lou , Hazz i Niall.
- Uspokójcie się debile ! - wrzasnął Li
Chłopacy nie zwrócili na niego uwagi i dalej się gonili po całym domu. Na dół zszedł Zayn , który był wściekły i wykrzyczał :
- Co tu się do jasnej ciasnej dzieje ?!?
- Ooo..jaśnie książę wstał . - powiedział Lou
- Coś ty powiedział ? - uniósł się znowu Malik
I teraz cała czwórka zaczęła się gonić , po chwili dołączył do nich Liam , który chciał ich uspokoić. Agatha nie przejmowała sie nimi i poszła się ubrać. Chłopacy nadal gonili się po całym domu , a Aga zdążyła posprzątać swój pokój , łazienkę i pokój Nialla. Postanowiła wyjść z domu , była już 13 , a oni dalej byli w piżamach i biegali po całym domu. Agula świetnie się bawiła , najpierwposzła to Centrum Handlowego na zakupy. Spotkała tam Dan , pochodziły razem po sklepach. Chciały już wracać do domu , ale przypomniałyście sobie , że Niall ma jutro urodziny. Postanowiłyście kupić mu prezent , nie mogłyście wymyślić co mu kupić , więc postanowiłyście , że kupicie mu tort i zorganizujecie imprezę.
- A czemu nie mogą się tym zająć chłopacy ? - spytała Dan
- Wiesz jak wychodziłam z domu to oni nadal się gonili po całym domu.
- Co ?!
- Potem ci opowiem , to idziemy zamówić tort ?
- Okej.
Zamówiłyście największy jaki się dało i oczywiście w ulubionej cukierni Horana w mieście. Wracały już do domu , kiedy nagle zadzwonił telefon Agathy. Okazało się , że to ochroniarz  Paul , kazał jej wracać do domu.Gdy już były okazało się , że w domu panóje istny haos , jakby przeszedł churagan.
- Co tu się stało ? - spytała Aga
- No jakby ci tu powiedzieć ... - zaczoł gdybać Zayn
- Słucham ! - wykrzyknoł loczek
- Pokłóciliśmy się o .. - mówił Louis
- O kogo ?!? - dopytywała się zirotowana Aga
- O ciebię ... - powiedziała Liam
- Że co ?!? - wykrzyczał loczek
- No właśnie  to .. - odpowiedział jej Lou
- Louis ! - wrzasnął Payne
- No dobra zamknę się... - powiedział posłusznie Tomilson
Agatha nie mogła dojść do siebie po tym co usłyszała . Poszła , a właściwie pobiegła do swojego pokoju i zaczęła płakać. Niall chciał pójść do niej , ale Dan mu zabroniła. Posprzątali cały dom i przygotowali kolację. Aga nawet nie zeszła na dół , więc Liam poszedł do niej z kanapkami , zrobionymi przez Harrego.
Na początku nie chciała go wpuścić do pokoju  , ale pod groźbą oddania kanapek Horanowi , otworzyła mu drzwi. Zjedli razem kanapki i Agulka spytała :
- Kto robił te kanapki ? Bo na pewno nie Niall.
- To masz racje , on połowę już zjadł przed kolacją. To zasługa Hazzy.
- Ooo..to możesz mu powiedzieć , że pyszne.
- A sama nie możesz tego zrobić ?
- Nie
- Czemu ?
- Bo ja już dziś nie wyjdę z pokoju.
- Dlaczego ?
- To jakiś wywiad czy coś ?
- Nie no , ale..
- Ale co ? A tak po za tym nie idziesz do Dan ?
- Dobra nie ważne .. , Daniell już sobie dawno poszła.
- Aha..  a tak w ogóle dowiem się po co tu przyszedłeś ?
- Może..
- Co to ma znaczyć ?
I rozmawiali tak z dobrą godzinę do puki w pokoju nie pokazał się Zayn , mówiąc :
- Jesteśmy otoczeni !
- Że co proszę ? - spytała Aga
- Przez fanki ! - wykrzyczał Malik
- Dobra to musimy zebrać się w jednym pokoju i nie wychodzić z niego do rana . - powiedział Dady
- Nie zapomniałeś o czymś ? - dopytał Zayn
- A no tak i jeszcze wszędzie musi być ciemno ! - krzyknął Payne
- No ok , a w którym pokoju będziemy siedzieć ? - spytała Agatha
- No jak to w jakim ? W twoim ! - powiedział Liam
- Czemu ? - spytał Malik
- To pytanie już do młodej . - odpowiedział mu Dady Direction

HEJ :** Przepraszam , że tu tak dawno nic nie dodawałam , ale nie miałam czasu i weny ;( Nie będę się tłumaczyć , bo pewnie i tak Was to nie interesuje ;/ Postaram się dodać kolejny rozdział Trochę szybciej . A no i jest to już 10 rozdział więc z tej okazji zdjęcie 1D
To do napisania i mam nadzieję , że nie jesteście źli i mi wybaczycie. Oraz , że się podoba <33
~Agula




piątek, 30 listopada 2012

Liebster Award

Jak to działa pewnie większość już wie , ale tłumaczę :)
Trzeba odpowiedzieć na 11 pytań od osoby , która nominowała  i nominować 11 blogów.
Ja zostałam nominowana przez : http://gotta-be-you-one-direction.blogspot.com/
Nie podam jej pytań i odpowiedzi , bo nie mam zbytnio czasu na ta note ;c
No to zaczynamy ;D

1. Twoje imię? 
Agatha , Weronika
2. Opisz swój charakter
Duzo  by opowiadać .. ale ok  Jestem wybuchowa ale i skryta w sb i nie bd zanudzać xD
3. Ulubione zwierzę?
kot i żółw ;3
 4. Ulubiona piosenka z nowego albumu One Direction?
Over Again
 5. Czego słuchasz?
ojj..wielu  piosenk
 6. Ulubiony film?
The Last Song , LoL
 7. Ile masz lat?
to tak kompromitujące...13 xD 
8. Za co siebie lubisz a za co nie?
w sumie nie moge powiedziec ze sb lubie  ....
9. Co robisz w wolnej chwili?
dużo tego....słucham muzyki , tańczę , pisze blogi itd...
10. Ulubiona pora roku i dlaczego?
lato...nie wiem czemu , ale ją lubię od zawsze najbardziej i podczas niej dużo się dzieje w moim życiu
 11. Twoje marzenie?
spotkać moich idoli ,  stanie się tym kim chce być , spotkanie osób mi najbliższych , a których jeszcze nie widziałam i spłonienie moich marzeń <3

Blogi które ja nominuję :
1. http://gotta-be-you-one-direction.blogspot.com/
2. http://puzzzel.blogspot.com/ 
3. http://stories--about-1d.blogspot.com/
4. http://couse-i-can-love-you-more-than-this.blogspot.com/
5. http://never-let-you-go-kinia-wika.blogspot.com/
6.http://myonedirectionlifexoxo.blogspot.co.uk/
7.http://myonedirectionlifexoxo.blogspot.co.uk/
8.http://baby-i-m-not-like-the-rest.blogspot.com/
9.http://like-the-lottery.blogspot.com/ 
10.http://www.moments-in-time-lovestory.blogspot.com/ 
11.http://love-forever-1diona.blogspot.com/

A to moje pytania , na które trzeba odpowiedzieć :
1. Jak masz na imię ?
2. Ulubiony kolor ?
3. Ulubione zwierzę ?
4. Co lubisz najbardziej robić ?
5. Najlepsza piosenka wg Ciebie to .. ?
6. Malujesz się ?
7. Ulubiony film / serial ?
8. Ulubiona książka ?
9. Jak ma na imię Twój największy idol ?
10. W jaki dzień się urodziłaś ?
11. Wymażone imię ?

To ode mnie na razie tyle , jutro postaram się dodać nowy rozdział :) pa <3
~Agula

niedziela, 21 października 2012

Rozdział IX

Każdy przygotował zaopatrzenie jedzenia , oczywiście największe miał Niall. W połowie filmu ktoś zadzwonił do drzwi , wszyscy byli przekonani , że to Dan. Lecz okazało się , że to była dziewczyna Harrego , Cher . Chłopacy zaczęli ją wyzywać , wypraszać z domu itd.. Agatha poszła do siebie , do pokoju , bo miała już tego wszystkiego dość. W pewnym momencie , ktoś zapukał do drzwi :
- Proszę - powiedziała. Do pokoju weszła Daniell .
- Hej . Ty jesteś Aga ?
- Siemka , tak ja. Coś się stało ?
- Nie nic , tylko chłopacy kazali mi przyjść do ciebie , wyjaśnić tą całą sytuację.
- A coś się dzieje ?
- Chyba tak..w sumie to nie wiadomo.
- Czyli ???
- Ta dziewczyna co przyszła do Hazzy , próbuje mu wmówić , że jest z nim w ciąży.
- Co takiego ?!?!
- No właśnie to dość długa historia..
- Czyli się nie dowiem o co dokładnie chodzi ?
- Ode mnie nie.
- To w takim razie od kogo ?
- Jak nasi przystojniacy ochłoną to któryś albo nawet wszyscy , wszystko ci powiedzą.
- No mam taką nadzieję.
- Wiesz..szczerze mówiąc sama nie wiem o co dokładnie chodzi.
- Ahh...to co teraz zrobimy ?
- Nie mam zielonego pojęcia , może babski wieczór ?
- A zespół ?
- Nimi się nie martw już pewnie o nas zapomnieli.
- Po czym to wnioskujesz ?
- Znam ich troszeczkę dłużej od ciecie i wiem , że jak jest cisza to jest już spokuj i dalej robią to co zaczeli.
- Aha..jeszcze dużo o nich nie wiem.
- To tylko kwestia czasu.
- No w sumie... To co malujemy paznokcie ? - Dziewczyny zajęły się sobą , a tym czasem na dole trwała dyskusja przez smsy. Co chwila pisali do siebie nawzajem co mają robić. Nie chcieli wzbudzać podejrzeń , w czym mieli rację. Doszli do wniosku , że najlepiej będzie jak jutro rano zrobią naradę rodzinną. Agulka z Dan zeszły na dół , poszły do kuchni i zaczęły czegoś szukać w lodówce. Nagle Horan zorientował się , ze kroi się uczta  i wbiegł jak poparzony do jadalni.
- A ty na co czekasz ? - spytała go Aga
- Na jedzenie ! - wykrzyknął
- A kto powiedział , że będzie ? - powiedziała lalka
- No a jak nie , to co wy tu robicie ?
- Jak widzisz mój prawny opiekunie nic.
- To był sarkazm ! - wtrącił Zayn
- No to wam powiem tak na marginesie ja kocham być sarkastyczna.
- Ooo..- zdziwił się Liam
- Co ?!? - wykrzyczeli pozostali
- Masz do kogoś podobny charakterek.
- Niby do kogo ? - spytał Harry
- No do ciebie ! - krzyknął Zayn
- Na serio ? - powiedzieli równocześnie Aga i Hazza.
- No oni to pasują do siebie. - powiedział Horan z pełną buzią popcornu.
- A ty znowu coś sugerujesz ? - spytał Stayles
- Nie nic..
- Ale za to znowu jesz. - powiedziała Dan
- Zabronisz mi ?
- Spokój mi tu natychmiast ! - wykrzyczał , już wkurzony Payne.
- Chyba najlepiej będzie jak każdy pójdzie do siebie , spać. - zaproponowała Agatha
- Dobry pomysł. - powiedział Malik i każdy poszedł w swoją stronę. Kiedy już wszyscy spali , przynajmniej tak wydawało się , ktoś wszedł do jej pokoju.
- Agatha , spisz ?
- Nie , a kto tu jest ?
- To ja Harry .
- Co ty tu robisz ?
- Musze ci coś wyjaśnić.
- Niby co ?
- To co się dziś zdarzyło , mogę ?
- Jak musisz to tak , choć tu usiądź se gdzieś.
- Dzięki. - Aga z Hazzą przegadali pół nocy. Wyjaśnili sobie wszystko , znaleźli wspólny język , zaczęli się zaprzyjaźniać. Na koniec rozmowy zasnęli w jej łóżku....


HEJ :) No to jest kolejny rozdział . Dziękuje za tyle wejść to coś bardzo ważnego dla mnie , DZIĘKUJĘ <3
Mam nadzieję , że się podoba . Nowy rozdział po 3 komentarzach i moim czasie & wenie. Do napisania. PA :**
 ~Agula

środa, 19 września 2012

Rozdział VIII i NOWI BOHATEROWIE

ROZDZIAŁ :

W końcu powiedział :
- Hee...eee...yyyy ..... piiii...ęęęę....kkkknnnn....aaaaa... - mówił jak by był robotem.
- Siema - odpowiedziała mu zarumieniona i się lekko uśmiechneła
- Witam w domu wariatów - powiedział Zayn
- Ejjj !!! - szturchnął Malika w ramie Niall
- A co nie mam racji ? - spytał
- Ty weź się już zamknij ! - krzyknął Lou
- Co wam dziś odbija ? - spytał  Harry
- Ooo... a co ty taki milutki i troszczący się o nas zrobiłeś ? - powiedział Zayn
- Uspokójcie się ! - krzyknęła Agatha , a chłopacy się na nią spojrzeli. Po chwili wszyscy zaczęli śmiać się w najlepsze. Przerwało im to pukanie do drzwi. Chłopacy popatrzyli  po  sobie , potem Liam wstał i poszedł otworzyć. Okazało się , że to Paul.Powiedział , że przez najbliższe trzy dni nie mogą wychodzić z wilii. Przytaknęli na to i Niall z Zaynem poszli pokazać Agulce jej nowy pokój . Aga była pod wielkim wrażeniem, wielkości pokoju i jego wyglądu.
- Mam.... - i w tym momencie szturchnął Niall , Lou w łokieć i go poprawił :
- Mamy..
- No przecież to powiedziałem ! - krzyknął Louis
- Wcale , że nie ! - w trącił Harry
- Uspokójcie się ! - wrzasnęła Aga
- No dobra macie rację... - powiedział Tomilson z żalem w głosie
- No to co teraz robimy ? - spytał Zayn
- Pomagamy Agathcie się rozpakować ! - wrzasnął Louis
- No chyba sobie , żartujesz ? - powiedział Hazza
- Nie , a co ?  - mówił Lou
- Zostawmy to jej lepiej , a teraz zrobimy seans filmowy. - wtrącił Niall
- To bardzo dobry pomysł. - powiedział Zayn
- No nie wiem. - zaczął rozmyślać Liam
- Spokojnie dady , zadzwonisz po tą swoją Daniell i będzie wszystko w porządku. - powiedział Harry
- No dobraaa.... - z nie chęcią wybąkał Li
- A  tak w ogóle to , kto to , ta cała Daniell ? - spytała Agatha
- To nowa miłość naszego tatuśka ! - krzyknął Lou
- Zamknij się idioto ! - wykrzyczał w prost do ucha Louisowi , Liam
- Chłopaki spokojnie ! - ponownie krzyknęła Aga
- To może już pójdziemy przygotować nasz wieczór ? - spytał Hazza
- Ja ide po jedzenie ! - wykrzyczał Niall
- A podzielisz się z nami ? - spytał go Li
- Tylko z moją podopieczną.
- No to ja idę po zapas. - powiedział Malik
- A tak w ogóle to co ty taki jakiś miły jesteś i spokojny Harry ? - spytał go Louis
- yyy...nnnoooo....bbbbb.....ooooo...... - zaczoł się jąkać
- Dobra stary , rozumiemy. - powiedzieli jednocześnie Li i Lou
- Przecież nic nie powiedziałem ! - krzykną Hazza
- A wy znowu swoje. - powiedziała Agatha i wyszła z pokoju. Zaraz po niej wyszli chłopacy.

BOHATEROWIE :

Danielle Peazer :

Danielle to 21 latka. Mieszka i studiuje  w Londynie. Jest już Tancerką i najlepszą przyjaciółką Liama. Niedługo ich przyjaźń zmieni się w coś poważniejszego. Zaprzyjaźni się z Agathą. Jest bardzo sympatyczną , miłą i ładną dziewczyną. Jej przezwiska to : Dan , papier , lalka.

Paul Hoggens :

Paul to 32 letni ochroniarz One Direction i od niedawna Agathy. Jest miły i wyrozumiały tylko dla tych , z którymi pracuje.


****
 HEJJJ :D Wiem , że mnie tu dawno nie było ale wiecie za dużo obowiązków. Szkoła , lekcje i tak w kółko , dlatego zawiesiłam kolejne 2 moje blogi ale tego nie zamierzam ;> Tylko bd pisała rzadziej. Mam nadzieję , że się podoba i liczę na jakieś komentarze. Do napisania. <333
~Agula

sobota, 1 września 2012

Rozdział VII

* na lotnisku*
- Agatha choć pójdziemy po walizki. - powiedział Niall
- Dobra. - kiedy wyszli z lotniska , poszli na jego tyły. Tam czekali na nich Liam z Louisem. Kiedy podeszli do nich , Aga stanęła jak wmurowana. Nie wiedziała co ma robić , chwile potem chłopacy zaczęli się śmiać.
W końcu Aguś ocknęła się i powiedziała :
- Z czego wy się śmiejecie ?
- Nie ważne młoda. - powiedział Louis
- Mówić mi tu ! - krzykneła
- Ona to ma charakterek. - szepnął Niall do Lou
- Z twojej reakcji. - powiedział Liam
- Aaaaa....jak byście nie widzieli tego wcześniej.
- Widzieliśmy ale nie wiedzieliśmy , że ty też tak zareagujesz. - odpowiedział jej Louis
- No to się przekonaliście.
- A wiesz o tym , że w domu czekają na nas Zayn z Harrym ? - spytał Liam
- Tak wiem , tam postaram się być normalna.
- No to dobrze. - odpowiedział Li
- To co , jedziemy już ? Głodny jestem. - powiedział żarłok
- Jak ja za tym tęskniłem. - mówił Louis
- Dobra ,wsiadajcie do tego samochodu , bo nigdy z tond nie wyjedziemy i jeszcze nas dziennikarze rozpoznają. - na te słowa Payne wszyscy zrobili tak jak on chciał. Po drodze rozmawiali jak to było w Polsce. Kiedy dojechali na miejsce , pod ich domem roiło się od natrętnych , prasowych ludzi. Liam zadzwonił do ich ochroniarza Paula. Kazał im wejść od tyłu domu. Tak też zrobili , po wejściu Niall poszedł prosto do kuchni , Louis wziął walizki , a Liam z Agathą poszli do salonu. Po chwili wszyscy domownicy byli już w głównym pokoju. Kiedy Horan zaczął przedstawiać Age , Zaynowi i Harremu. Kiedy Hazza miał się z nią przywitać , spojrzał na nią i przez dłuższy czas milczał. W końcu powiedział :
- Hee...eee...yyyy ..... piiii...ęęęę....kkkknnnn....aaaaa... - mówił jak by był robotem.

****
Hej :) Wiem , że skończyłam w złym momencie ale nie mogłam się powstrzymać ;> Mam nadzieję , że się podoba. Miała bym do Was małą prośbę jeśli możecie to zagłosujcie na to opowiadanie na : http://stories--about-1d.blogspot.com/ ma ono numer 12. Z góry dziękuję;) Następny rozdział w przyszłym tygodniu i pod warunkiem, że będą przynajmniej 3 komentarze pod tym ;) Do napisania. ;>
 ~Agula

piątek, 24 sierpnia 2012

Rozdział VI

Ten rozdział chce zadedykować mojej kochanej ( ciotce ) Puzel <333 :*

*w połowie lotu*
- Agatha , Aga obudź się . - szeptał Agulce na ucho Niall. Aguś po woli zaczęła się przeciągać , kiedy się już całkowicie obudziła , spytała Horana :
- Po co mnie obudziłeś , lądujemy czy co?
- Nie do lądowania mamy jeszcze dużo czasu.
- To po co to zrobiłeś ?
- Bo musimy porozmawiać .
- Znowu , o czym ? - spytała zdziwiona
- O chłopakach.
- A po co ?
- Nie znasz ich więc chciałbym Ci trochę o każdym z nich powiedzieć.
- Ale ja coś tam o nich wiem.
- No właśnie coś tam , nie wiadomo co i czy to jest prawda.
- Dobra no , możesz mi poopowiadać ale pod warunkiem.
- Jakim ?
- Powiesz mi coś ?
- A co ?
- Skąd znasz język polski ?
- To długa historia.
- Gadaj przecież mamy jeszcze dużo czasu do lądowania.
- O matko co ja z tobą mam.
- I będziesz jeszcze miał , to powiesz ?
- No powiem co ja mam do stracenia.
- Nic
- To zaczynam , jak byłem mały mój dziadek opowiadał mi dużo o Polsce i jakiejś rodzinie w niej. Tak mnie tym zainteresował , że chciałem nauczyć się tego języka. No i wyszło tak , że do 16 roku życia nauczyłem się polskiego.
- Ale fajnie , mnie uczył pradziadek hiszpańskiego.
- Ok , to teraz powiem ci coś o chłopakach.
- Dobrze
- Po pierwsze uczyłem ich trochę polskiego więc coś tam rozumieją.
- Hahaha..- No i tak ich rozmowa wyglądała do końca lotu.

****
Hej :) No to mamy kolejny rozdział , już 6 . Następny może dodam na koniec tygodnia albo w następnym , ponieważ jak daję Wam jakąś ilość komentarzy to dostaję ją bardzo szybko , czego się nie spodziewałam xD. Mam nadzieję , że się podoba i dostanę jakieś miłe komentarze. Do napisania <3
 ~Agula

czwartek, 23 sierpnia 2012

Rozdział V

Ten rozdział chcę zadedykować :  KoJeCzKa  :>

*następnego dnia do południa*
- Agatha ! - zawołał Niall
- Tak ? - spytała
- Musimy jechać się spakować.
- Już teraz ?
- Tak , bo jutro o 10 rano  mamy samolot do Londynu.
- Czemu tak wcześnie ?
- Aga nie marudź , chodź się spakować i będzie po sprawie. A jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś tam polecimy i wrócimy tu szybciej.
- No dobra , to co jedziemy ?
- Pewnie.
* pod domem Agathy , jej rodziców i babci *
- Ja tam nie wejdę Niall , za bardzo się boję.
- Aguś spokojnie , będę tam z tobą. Po za tym już ci nic nie grozi.
- Na pewno ?
- Tak , chodźmy już.
- Dobra. - Agatha weszła ze strachem do domu. Kiedy już weszła do swojego pokoju ulżyło jej i zaczęli pakować jej rzeczy. Przy tym się trochę po wydurniali się trochę przy tym. Skończyli pakowanie i wrócili do domu dziadków się pożegnać, było to bardzo ciężkie dla wszystkich ale za tydzień lub krócej mają tu jeszcze na trochę.
*na lotnisku*
- Aga pośpiesz się , bo na samolot się spóźnimy ! - Krzyczał Horan
- Jeszcze chwila , muszę się przecież pożegnać z Angelą ! - odkrzykneła
- Dziewczyny robicie to już od 30 minut , może już wystarczy ? - powiedziała mama Angeliki
- No dobrze. - powiedziały hurem  i Agatha z Niallem poszli na odprawę.

***
Hej ;) No to mamy kolejny rozdział , mam nadzieję  , że się podoba. Kolejny też będzie dopiero po 4 komentarzach. ( Tak po 4 , bo z 5 mieliście problemy :> ) Do napisania :)
~Agula

niedziela, 19 sierpnia 2012

Rozdział IV

Agatha z Angeliką są w domu , stoją przed drzwiami do pokoju , w którym jest Niall.
- Tylko pamiętaj co ci mówiłam. - uprzedziła czarną Aga.
- Tak , tak pamiętam i wiem.
- No mam nadzieję , a i jeszcze jedno nie wrzeszcz za głośno jeśli byś mogła.
- Mów kto to jest , bo nie wytrzymam.
- Czyli będziesz wrzeszczeć , no trudno.
- Gadaj , kto to jest ! - wykrzyczała Angel , a Aga otworzyła drzwi.
- O mój boże święty , OMG !!! To jest przecież Niall Horan !!! Aaa.... jak to możliwe ? itd. - tak w kółko przez jakieś 10 minut darła się czarna , a loczek gadał z żarłokiem. w końcu Angelika przestała i powiedziała:
- Czemu nie zwracacie na mnie uwagi ?
- No bo ja Cię znam , a Niall jest do tego przyzwyczajony.
- Aha... to czemu nie mówicie , żebym przestała ?
- I tak byś nie posłuchała.
- Dobra dziewczyny koniec tego gadania , musimy o czymś poważnie porozmawiać. - powiedział Horan
- A o czym ? - spytała czarniutka
- Już się boję . - powiedziała Agatha
- Nie ma czego , chodzi o to , że w niedzielę wyjeżdżamy do Londynu.
- Co ?!? - wykrzyczała Angel
- To przecież pojutrze ! - krzyczała Agulka
- Spokojnie , nie dałyście mi dokończyć.
- No to mów . - powiedziała Aga
- Jedziemy tam na tydzień , poznać chłopaków i się trochę za domowić , potem wracamy do Polski z chłopakami i po resztę Twoich Agatha rzeczy abyśmy mogli już mieszkać tam.
- Ty to masz fajnie . - powiedziała Angelika i w tej chwili do pokoju weszła jej mama. Pożegnali się i czarniutka pojechała do domu. Niall z Agą jeszcze rozmawiali jak to dalej będzie.
- Musimy już wyjeżdżać ? - spytała
- Tak , ja muszę wrócić do pracy a ciebie trzeba przygotować na życie w Londynie.
- Jaka szkoda.
- No niestety taka jest kolej rzeczy.
- A kiedy będziemy się pakować ?
- Jutro spakujesz najpotrzebniejsze rzeczy i ubrania , a po resztę wrócimy później , dobra ?
- No okey. - i poszli do kuchni na kolację


****
Hej ;) No to jest kolejny rozdział ;) Mam nadzieję , że się podoba. Następny dodam dopiero jak pod tym będzie 5 komentarzy. Więc komentujcie ;) Do napisania <3
 ~Agula

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Rozdział III

Agatha obudziła się o 7 rano , bo już nie mogła wstać więc postanowiła ubrać się i zrobić dla wszystkich domowników śniadanie. Kończyła właśnie i do kuchni wszedł Niall.
- Ty już nie śpisz ? - spytała go
- Nie śpię , bo mnie Twój telefon , dzwoniła jakaś Angelika ale nie odebrałem.
- Aha , to zaraz pójdę do niej od dzwonić.
- Dobra , a tak wogule to kim ona dla ciebie jest ?
- To moja najlepsza przyjaciółka , z którą chodziłam do szkoły w Hiszpanii z resztą poznasz ją.
- Fajnie , to ty idź zadzwonić , a ja zajmę się tym śniadaniem.
- Jakoś Ci nie wierzę ale dobra. - Agatha poszła do swojego pokoju po telefon , Niall chciał już zacząć jeść ale do kuchni przyszedł dziadek. No i Horan musiał poczekać na wszystkich , żeby zjeść wspólne śniadanie.
* po południ koło 16 *
Niedługo ma przyjść do Agi w odwiedziny Angela . Siedziała z żarłokiem w salonie i rozmawiali o wyjeździe do Londynu , nowej szkole , kiedy pozna resztę i o podobnych sprawach. W pewnym momencie Aga spytała Nialla :
- A nie powiedziałeś mi nadal jednego.
- A czego ?
- Skąd znasz język polski ?
- To zbyt długa i skomplikowana historia.
- Ja mam czas możesz mi opowiedzieć. - w tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi , a Horan na to :
- No chyba teraz nie , bo ta twoja przyjaciółka chyba przyszła .
- A no , to mi kiedy indziej powiesz , a teraz idę z czarniutką na spacer.
- Bawcie się dobrze . mam nadzieję , że ją poznam ! - krzyknął ale loczek już tego nie słyszała.
* wieczorem *
Agatha z Angeliką wracają do domu , a tak kończy się ich rozmowa :
- Angel Ty nie wiesz kto jest moim przyszłym opiekunem .
- No nie . Wiem tyle , że wyjeżdżasz do Londynu.
- Zgadza się . A chcesz go poznać ?
- Ty się jeszcze pytasz ?
- No muszę , bo może nie chcesz.
- Aga weź mnie nie denerwuj.
- Okey , uspokój się . Tylko pamiętaj on mówi po polsku bardzo dobrze , wszystko rozumie i masz mi się zachowywać przyzwoicie.
- Doba , ale tego ostatniego aż tak bardzo nie obiecuję. - i po tych słowach czarnej weszły do domu.

********
Hej ;) No i mamy już 3 rozdział . W tym tygodniu pewnie jeszcze jakiś dodam , ale to zależy od ilości komentarzy pod tym. A no i chce podziękować za tyle wejść na bloga i za liczne motywujęce mnie komentarze ;) Mam nadzieję , że się podoba . Do Napisania <3
 ~Agula

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Rozdział II

Agatha leżała już w łóżku i próbuje zasnąć , ale jej to nie wychodzi . Nagle  słyszy lekkie pukanie do drzwi i mówi :
- Proszę - ma te jej słowa to pokoju wszedł Niall i powiedział :
- A ty jeszcze nie śpisz , myślałem , że tylko ja jeszcze nie śpie.
- No widzisz nie jesteś sam.
- Racja. Agatha możemy porozmawiać ?
- No pewnie , siadaj sobie gdzieś. - chłopak zrobił tak jak chciała Aga i zaczął mówić :
- Pewna jesteś , że ja mam być twoim opiekunem.
- Tak jak bym tego nie chciała to byście mojej zgody nie otrzymali.
- No w sumie masz rację , a wiesz o tym , że się przeprowadzamy wszyscy ?
- Jak to wszyscy ?
- Czyli ty jeszcze nic nie wiesz .
- O czym mam wiedzieć ? - dopytywała Agula
- Chodzi to , że będziemy mieszkać w Londynie z resztą zespołu.
 - Co ?!? - wykrzyczała
- Spokojnie , uspokój się.
- Ale jak mam być spokojna jak mam mieszkać z moimi idolami.
- No nie wiem
- No sam widzisz
- Dobra skończmy o tym gadać .
- Ok , to o czym rozmawiamy ?
- Masz tu coś do jedzenia ?
- Tu nie ale w kuchni na pewno się coś znajdzie.
- Dobra to ja ide zobaczyć.
- Poczekaj ! - krzyknęła Aga
- Ok , co się stało ?
- Przypomniało mi się , że mam żelki pod łużkiem.
- Dasz troszkę swojemu przyszłemu tatusiowi.
- No dobra - Agatha sięgnęła  paczkę Haribo i dała żarłoczkowi
- Dziękuję. - zjedli całą paczkę żelek , a potem zasnęli .


POWRÓCIŁAM !!!!  No to jest 2 rozdział trochę krótki , ale następny obiecuje dłuższy. A no i będę teraz dodawać rozdziały regularnie. Mam nadziej , że się podoba. Za wszelkie błędy PRZEPRASZAM. ;) 
~Agula


piątek, 27 lipca 2012

Rozdział I

Agatha jest teraz u podwórku u dziadków i się zamyśla. W  pewnym momencie zauważyła , że  jakiś czarny samochód z przyciemnionymi szybami przyjeżdża do nich. Ale sobie nic z tego nie robi i idzie się  położyć w hamaku . nawet nie wie kiedy zasnęła , przyszedł obudzić ja dziadek :
- Aga obudź się , Agatha. - wołał. Agula obudziła się , spadła z hamaku i spytała :\
- Co się stało ?
- Kochana zasnęłaś tu i jak Cię budziłem spadłaś z hamaku.
- Aha , a czemu mnie budziłeś ?
-  Bo mamy gości , a po za tym musimy poważnie porozmawiać.
- A o czym ?
-  O Twojej dalszej przyszłości. Chodź pójdziemy do domu , zjesz coś , przepierzesz się , a potem porozmawiamy.
- No dobrze. - poszliście na górę , gdzie czekała już na was babcia. Aga zjadła obiad i poszła się przebrać.
- Musimy jej prawdę powiedzieć . - powiedziała babcia
- Pewna tego jesteś ? Przecież ona nie jest jeszcze na to gotowa. - odpowiedział jej dziadek
- Trzeba jej powiedzieć , nie możemy jej dłużej okłamywać. - i w tym momencie Agatha  weszła do salonu i wykrzyczała :
- Okłamujecie mnie !
- Aguś , to nie tak jak myślisz. - powiedziała babcia
- A niby jak ?
- Usiądź skarbie to Ci wszystko wyjaśnimy. - rozmowa trwała by w nie skończone gdyby nie Niall Horan , który wszedł do pokoju. Wtedy Agatha powiedziała ;
- Nie no nie wirze , czyli to prawda ?
- Tak to prawda Agatha. - odpowiedział jej Niall
- Czyli moją kuzynką była moja idolka Demi Lovato , która zginęła również w tym wypadku.
- No tak i to jeszcze nie koniec Twojej rodziny , o której nic nie wiesz. - powiedział dziadek
 - Jak to ?!? - znowu wykrzyczała
- Uspokój się najpierw , usiądź i zaraz Ci wszystko wyjaśnimy.
- No dobrze . - zgodziła się z niechęcią. - Rozmowa znowu trwałaby w nie skończoność   ale Aga ją zakończyła mówiąc :
- Jak dobrze rozumiem to jest tak : Miałam kuzynkę idolkę , mam wujków , których nie trawię czyli Braci Jonas no i co najważniejsze jest to , że moim opiekunem prawnym będzie mój idol w sumie to osoba  , którą znam bardzo dobrze z różnych opowieści i innych źródeł informacji . Niall Horan z mojego ulubionego zespołu One Direction będzie się mną zajmował. Dobrze rozumiem ?
- Tak , masz rację. - powiedział Horan
- Jest już późno , idź się prześpij , a jutro ustalimy co robimy w takiej sytuacji. - powiedziała babcia
- No dobrze. - powiedziała Agatha i poszła do tymczasowego , swojego pokoju.

_   _   _  _
Hej :) No i mamy pierwszy rozdział , jak się podoba ? Liczę na jakieś motywujące do dalszego pisania komentarze. Z mojego względu na wyjazd nie długo nie dodam nic przez dłuższy czas , ale wiem za  to kiedy pojawi się następny rozdział. Mam nadzieję , że się podoba i nie jesteście na mnie źli. Do napisania . PA :)
 ~Agula

wtorek, 24 lipca 2012

Prolog.

Agatha z Angeliką są w Hiszpanii. Rodzice , chrzestni i babcia Agi chcą zrobić jej niespodziankę i ją odwiedzić. Podczas lotu do Walencji były małe turbulencję lecz na razie nic się nie stało. Ale gdy jechali do domu dziewczyn stał się wypadek. Wszyscy uczestniczący w nim zgineli na miejscu. Agatha jest w ciężkim stanie twierdzi , że to stało się przez nią i ona powinna zginąć , a nie oni. *To są jej myśli* Teraz wraca do Polski i przez jakiś mieśiąc będzie pod opieką dziadków i psychologa.  Lecz potem muszą znaleść jej jakiegoś opiekuna prawnego do puki nie skończy 18 lat. I z tym są największe problemy.
*jakiś czas później*
Znaleźli jej opiekuna ale nie wiedzą jak na niego zareaguję .............................


____________________________

No to jest taki sobię prolog opowiadania. Nie wiem kiedy dodam pierwszy rozdział ale na pewno pojawi się w 2 tygodniu sierpnia na 100 %. Mam nadzieję , że się podoba. ;)
~Agula

piątek, 20 lipca 2012

Bohaterowie.

Agatha Kukowska ( Horan za jakiś czas )
Agatha to 13 latka pochodząca z Polski ale ucząca się w Hiszpanii. Jak na swój wiek jest bardzo rozwinięta emocjonalnie. Jest do dziewczynna dążąca do swoich celów i zazwyczaj je osiąga. Kocha zwierzęta , swoją rodzinę , przyjaciół , a w szczególności swoją najlepszą przyjaciółkę Angelikę. Bardzo dobrze się uczy. Jest to dziewczyna niepowtarzalna. Baardzo lubi rozwijać swoje zainteresowania. Jej przezwiska to : Aga , Aguś , Agu , Agula , modnisia , make - up , lok , modnisia i wiele innych. Zresztą sami zobaczycie jak jest. ;)


Angelika Florko :
Angelika to również 13 latka ucząca się w Hiszpanii. Jest bardzo sympatyczną osobą , bardzo podobną do Agathy. Często ich przyjaciele nazywają je bliźniaczkami. We dwie tworzą bardzo zgrany i nierozłączny zespół . Jej przezwiska to : Angel , Ang , bliźniaczka i czarnulka.

Niall Horan :
Niall to 18 latek , który niedługo skończy 19 lat. Jest on jednym z pięciu członków brytyjskiego boysbandu : One Direction. Ma on swoje wady i zalety.  Kocha swoją rodzinę , przyjaciół , zwierzęta i jedzenie. Ma on rodzinę prawie na całym świecie , również w Polsce lecz na razie nic o tym nie wie. Jego przezwiska to : żarłok , misiu , głodomor , blondas i karzełek.

Liam Payne :
Liam to najbardziej i spokojny członek zespołu One Direction. Jest on najlepszym przyjacielem Nialla w zespole. Bardzo lubi spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną. często im pomaga co go uszczęśliwia. Lubi to co robi tylko to sie dla niego liczy. Spokojny i zawsze wiedzący co ma robić człowiek. Ma 19 lat i pochodzi z Anglii. Jego przezwiska to : Li , Dady Direction , miłośniczek , psycholog i terapeuta.

Harry Stayles :


Harry do rówinież członek zespołu One Direction. Jest on największym flirciarzem. Nigdy nie jest dlugo w jednym związku ale jak się zakocha to już na dobre. Bardzo uwielbia koty i droczyć się z innymi członkami zespołu , a szczególnie z Niallem. Ma skończone 18 lat i pochodzi z Wielkiej Brytanii. Jego przezwiska to : loczek , kot , młody i podrywacz.

Zayn Malik :
Zayn to tak jak i reszta chłopaków członek zespołu One Direction. Jest w nim najbardziej rozwinięty uczuciowo i jako jedyny ma bzika na punkcie mody & urody. Kocha swoją rodzinę i chłopaków z 1D najbardziej no i oczywiście siebię. Ma 19 lat i pochodzi z Anglii. Jego przezwiska to : laluś , włoski i lusterko.

Louis Tomilson :
Louis to najstarszy  członek One Direction. Jego najlepszym przyjacielem jest Harry Ma obsesje na punkcie bluzek w paski i marchewek. Ma skończone 20 lat i nadal zachowuje się jak małe dziecko. Pochodzi jak zresztą prawie wszyscy z 1D z Anglii. Jego przezwiska to : modnisia , marchewka i paseczki .


No to są najbardziej główni bohaterowie będą też inni i inne gwiazdy ale nie będę nic zdradzać to ma być niespodzianka.  Niedługo dodam prolog tego opowiadania. ;)
~Agula

środa, 18 lipca 2012

Powitanie.

Hej mam na imię Agata , mam 13 lat i na tym blogu będę pisała opowiadanie , które głównie dotyczyć będzie glównej bohaterki i One Direction ( ale później ) . To jest już mój 4 , a właściwie 5. Zapraszam Was również na nie :
1. http://cala-ja-czyli-to-co-kocham.blogspot.com/ - to jest blog , na którym są moje imaginy i nie tylko ;)
2. http://imaginyzudzialemonedirection.blogspot.com/ - ten blog prowadze z moimi kochanymi : Natalią i Izą <33 są tam nasze imaginy :)
3. http://mojerysunkiinapisynajladniejsze.blogspot.com/ - są na nim moje rysunki ;p
4. http://cala-ja-to-co-kocham.blog.onet.pl/ - to mój stary blog z imaginami , którego już niekontynuję.
No to są moje blogi. Niedługo powinnam dodać postacie występujące w opowiadaniu mam nadzieję , że będzie się ono podobać. :)

~Agula